Prosimy o odbiór sprzętu

„Prosimy o odbiór sprzętu iPhone 4 32GB pozostawionego do naprawy w Era Salon…”

Tak wyglądał wczorajszy SMS z Ery, który przywrócił mi uśmiech na twarzy. Przyjechałem wieczorem po odbiór telefonu, w kolejce czekałem jakieś 5 minut (niedługo). Oddałem kartkę odbioru sprzętu i… dostałem swój telefon. No to już wiedziałem będą problemy. M – Ja, P – pracownik Ery.

(po przyniesieniu iPhone’a)
M: (udając głupa) I jak? Wymienili na nowy telefon?
P: Zaraz zobaczymy co tutaj serwis napisał. „Przywrócono ustawienia fabryczne telefonu. Telefon sprawny” .

What the fuck? To ja go 3 razy restorowałem i nadal nie działał a oni to zrobili 1 raz i jest ok? Ta, jasne!

M: Ustawienia fabryczne? Proszę Pana, jeśli wystarczyłoby przywrócić ustawienia fabryczne, to nie przychodziłbym z tym problemem do Ery.
P: Co Pan ma na myśli?
M: Wyczytałem, że jest to wada sprzętowa i widzę, że serwis nawet nie sprawdził telefonu i zwyczajnie wyzerował soft. Normalny serwisant by przynajmniej jakieś zdjęcie zrobił aby sprawdzić.
P: I myśli Pan, że nie będzie działać?
M: Jestem na 99% pewien. Możemy aktywować ten telefon w salonie? Bo mogę Pana zapewnić, że wrócę do domu i spowrotem przyjdę do Ery bo aparat nie został naprawiony. Stracę tylko czas.
P: Nie wiem czy mamy kabelek (SALON FIRMOWY!!!) zaraz coś wymyślimy.

Po krótkim oczekiwaniu, przełożyliśmy SIM-a do iPhone’a 4, pracownik aktywował telefon i… a nie mówiłem?

M: Proszę zobaczyć. Robię zdjęcie z bliska wizytówkom, jest ok. Robię zdjęcie standu z telefonami, totalny rozmaz. I to niby serwis naprawił? On nic nie zrobił. Ustawienia fabryczne były przywrócone już podczas oddawania telefonu do serwisu. Każdy to może zrobić.
P: W takim razie rozumiem, że chce Pan oddać telefon ponownie?
M: Oczywiście. Nie przyjmuję telefonu tylko chciałbym napisać oświadczenie do serwisu aby tym razem wiedzieli co zrobić.

Oświadczenie zawierało m.in. informację o tym, że ustawienia fabryczne nie rozwiązują problemu i żądanie wymiany telefonu na nowy. Mam nadzieję, że teraz serwis ruszy tyłek i zrobi to co do niego należy. A kto serwisuje iPhone’y w Erze. Firma Regenersis. Najgorszy serwis iPhone’ów jaki wybrał operator. Serwis znany z unieważniania gwarancji z powodu zalania telefonu (w praktyce, serwis specjalnie zalewał czujniki zawilgocenia).

Ze mną łatwo nie będzie. Jeśli (puk puk) znów dostanę nienaprawiony telefon to pojadę tam osobiście. I nie będzie dnia dziecka dla serwisanta.

A dlaczego ta cała zabawa? Jest kilka powodów:

Pierwszy (najmniej realny) – nie mieli karty micro-sim aby sprawdzić i aktywować iPhone’a.

Drugi (najbardziej realny) - aktywowali iPhone’a. Zrobili zdjęcie, zobaczyli że rozmazane, kliknęli w opcję przywracania ustawień fabrycznych i heja. Nie sprawdzili drugi raz.

Trzeci (średnio realny)KASA. iPhone’y tanie nie są. Apple w umowie z serwisem ma ustalone, że wadliwy iPhone jest odsyłany do Apple a nowy telefon wydawany klientowi. Ktoś musi ten telefon kupić. Kto? Serwis, który zobowiązuje się prowadzić naprawy gwarancyjne. Niestety tu jest Polska i próbuje się spławiać klienta na każdym kroku wciskając kit.

Nic to. Czekam dalej.

Kategorie: Apple | Tagi: , , , 1 komentarz »

Komentarze -

1 komentarz to “Prosimy o odbiór sprzętu”

  1. Miniblog: „Telefon został wymieniony na nowy” — Maćkofff.waw.pl

    [...] Całe szczęście, że nie trwało to długo pomimo ponownego odesłania do serwisu. Co ciekawe, obsługiwał mnie ten sam pracownik, który chciał abym wyjął kartę pamięci z [...]

Powrót na górę strony