Już jutro, o 10 rano w Cupertino (o 19 w Polsce) rozpocznie się kolejna w tym roku konferencja Apple. Już z samej zapowiedzi wynika, że będzie głównie nakierowana na iPhone’a. W tym roku Apple zrezygnowało z prezentacji nowego telefonu przed wakacjami co było do przewidzenia już wcześniej – gdy na wiosnę nie pojawiła się beta systemu iOS 5. Według wielu plotek jakie się pojawiały od dłuższego czasu, nowy iPhone będzie jedynie podkręconą wersją obecnej „czwórki”, jednak inni spekulują o zupełnie nowym designie albo o jednym i drugim.

Niestety od pewnego czasu wyczekiwanie na konferencję jest jak czekanie na to aż Apple po prostu pokaże gotowy sprzęt złożony do kupy z części, które już wszyscy widzieli w internecie. Nie lubię sobie psuć zabawy więc nie piszę o takich rzeczach u siebie na blogu, chociaż nie ukrywam – w czytniku RSS jakoś przez te newsy musiałem jakoś przejść ;-) Jedno jest pewne. Jedynka przy ikonce telefonu wg mnie sugeruje tylko jeden iPhone który zostanie pokazany. Bo niby dlaczego miałyby być dwa? Wolę aby w to miejsce Apple poświęciło chwile czasu dla iPodów. W końcu to właśnie iPody zawsze królowały na jesiennych prezentacjach. A tegoroczna zmiana w premierach nowych produktów może źle się odbić na przyszłości tych urządzeń. Nie wiem co z nimi będzie i narazie nie chcę wiedzieć ;-) Poczekam do jutra. W głośnikach posłucham duetu Paweł Nowak i Paweł Opydo. Tekstowo-zdjęciowy livestream wybiorę jutro. Na facebooka będę wrzucał ciekawsze rzeczy a wieczorem zrobię podsumowanie :)

Apple zaczęło rozsyłać zaproszenia na konferencję, która odbędzie się już za chwilę, bo 4 października. Bardzo fajnie przeanalizował tytuł zaproszenia Paweł Opydo u siebie na blogu ¹. Rzeczywiście, jeśli będzie nowy iPhone i będzie on raczej aktualizacją „czwórki” niż czymś nowszym to Apple musi nas czymś zaskoczyć. Tak jak podobnie było przy aktualizacji 3G do 3GS. Nowy iPhone stał się 2 razy szybszy oraz przyniósł możliwość nagrywania Wideo. Po cichu jeszcze liczę na to, że konferencja nie będzie dotyczyć tylko iPhone’a ale także iTunes i iPodów. Do konferencji już tylko kilka dni więc niedługo się wszystkiego dowiemy :)

Feature działający jedynie w Japonii ale będzie bardzo przydatny. Wystarczy włączyć w panelu notifications i gdy pojawi się zagrożenie – użytkownik zostanie w chwilę powiadomiony. Wpis o tej usłudze można było znaleźć już w kodzie ¹ drugiej bety iOS 5 ale testerzy z Japonii powiadomili, że mają tę opcję już w telefonie. Pytanie się nasuwa następujące: w jaki sposób pojawia się przycisk? Na podstawie lokalizacji telefonu, sprzedaży w Japonii czy zalogowania do jednej z japońskich sieci komórkowych? Bardzo jestem ciekaw.

fot. z MacRumors

Tekst pod przyciskiem informuje ² o tym samym co w przypadku włączenia 3G – krótszym czasie pracy na baterii. Nic dziwnego. Powiadomienie musi przyjść w krótkim czasie.

Kolejna beta pojawiła się dziś i można spokojnie instalować ją OTA ¹ bez potrzeby wcześniejszego czyszczenia urządzenia do ustawień fabrycznych. Z tego co czytam to zmiany dotyczą głównie poprawek błędów, więc w tej chwili daruję sobie instalowanie i zajmę się tym w poniedziałek. Tymczasem – na weekend wybywam na południe Polski więc aktywność na blogu może być bardzo mała.