Jeśli chodzi o Warszawski Rower…
…to tak naprawdę go nie było. Dlaczego?
Podcast Warszawski Rower ruszył niespodziewanie. Mało kto spodziewał się cotygodniowego programu o rowerowych sprawach Warszawy. Zaczęło się w lipcu – od krótkiego filmiku z zapowiedzią. Następnie w piątek został wydany pierwszy odcinek pt. „Wyruszamy w miasto”. Tydzień później drugi – „Ścieżki rowerowe”. Następnie, z przyczyn techniczno-wakacyjnych – dopiero dwa tygodnie później ukazał się trzeci odcinek pt. „Zagrożenia na ścieżkach rowerowych”. W międzyczasie powstała strona internetowa podcastu i specjalny fan-page na Facebooku.
To wszystko okazało się być jednym wielkim eksperymentem, za którym stoję ja. Przyznaję się bez bicia. Wspólnie z moją dziewczyną i trzema znajomymi wytworzyliśmy 3 odcinki + zapowiedź. Było bardzo ciężko. Na planie – podczas kręcenia odcinka były zawsze tylko 2 osoby – kamerzysta/ka i ja. Wyobraźcie sobie kamerzystę podczas nagrywania drugiego odcinka w deszczu. Sama organizacja też zawodziła. Teksty były tworzone na ostatnią chwilę, nie były sprawdzane, a odcinek montowany w nocy przed piątkiem. Czasami trzeba było przełożyć nagrywanie odcinka na następny dzień ze względu na brzydką pogodę, lub brak kamerzysty, a piątek się zbliżał… przez co w trzecim odcinku czas biegnie do tyłu – od wieczora do popołudnia.
Jednak stwierdziłem, że nie będę sobie zaprzątał umysłu porażkami. To był swego rodzaju test. Eksperyment, który miał pokazać czy utworzenie i utrzymanie prawdziwego podcastu da radę. Wiele się nauczyłem przez te kilka tygodni podczas których udało się wytworzyć te kilka odcinków. Przepraszam też za to, że długo była cisza z mojej strony od momentu kiedy nowe odcinki przestały się pojawiać, musiałem wszystko przeanalizować. Chociażby głupie statystyki wyświetleń odcinków na YouTubie.
- Zapowiedź – 202 wyświetlenia
- Odcinek 1 – 281 wyświetleń
- Odcinek 2 – 149 wyświetleń
- Odcinek 3 – 143 wyświetlenia
Jest to bardzo dużo, bo jakby nie patrzeć to info o podcaście było tylko i wyłącznie na forum Warszawskiej Masy Krytycznej. Dopiero później na Facebooku. Jestem zadowolony z tego wyniku.
Ostateczny wniosek? Sprzedane… będzie Podcast Warszawski Rower. W innej formie, z poprawionymi błędami, lepiej uporządkowany… ale o tym już niebawem :)
Kategorie: Podcasty | Tagi: Podcast, Rower, Warszawa, Warszawski Rower 1 komentarz »
Komentarze -
Październik 3rd, 2010 at 21:27
No, w końcu jakieś oficjalne info. I to pozytywne. Jakby co Mackofffie, moja pomoc merytoryczna jest nadal aktualna.