Kernel Panic
Kernel Panic to nic innego jak „nazwa komunikatu wyświetlanego przez system operacyjny po wykryciu wewnętrznego błędu jądra systemu, którego sam nie jest w stanie obsłużyć.” – tyle z Wikipedii. Ale zacznijmy od początku.
W piątek dotarły w końcu MacBooki Unibody więc mogłem się zabrać za wystawienie jednego. Wziąłem pierwszego z brzegu. MacBook był fabrycznie zapakowany, wszystko więc wyjąłem, podłączyłem co trzeba i włączyłem. No i zaczęło się…
Po włączeniu komputera usłyszałem charakterystyczny „gong” i ujrzałem biały ekran. Niby nic dziwnego, bo to pierwsze uruchomienie, zawsze trwa ciut dłużej ale po minucie czekania na jabłko zacząłem się zastanawiać co jest nie tak, a po pięciu minutach wyłączyłem i włączyłem ponownie. Niestety nic się nie działo. Po próbie włożenia płyty DVD 1 zostałem bez płyty ponieważ MacBook nie chciał ani jej uruchomić ani oddać. Nie działały startowe kombinacje klawiszy jak ALT (wybór dysku), C (instalacja), D (Apple Hardware Test) czy chociaż kliknięcie gładzika w celu wysunięcia płyty. Po kilku próbach restartu RAM’u (CMD+ALT+P+R) oraz portów i zasilania (przy włączaniu wciśnięcie przycisku power na 5 sekund) udało się.
Wow, działa. Odetchnąłem z ulgą i zacząłem przygotowywać komputer na wystawę (konta, uprawnienia, programy itd.). Po tym wszystkim zrobiłem restart dla pewności czy wszystko działa i czy komputer się uruchomi. Uruchomił się… lecz po pół godzinie zamroził się. Nie reagował na żadne polecenia touchpada czy klawiatury. Wyłączyłem i włączyłem ponownie. Uruchomił się, jest git? No jednak nie. Tym razem zaatakował mocniej i wyświetlił Kernel Panic, o którym wspominałem na początku.
Wiedziałem, że tym razem już nie jest tak pięknie jak poprzednio, ale co mogłem zrobić? Wyłączyłem i włączyłem ponownie z nadzieją na ponowne uruchomienie. Jednak niestety wróciłem do początku, czyli białego ekranu i niczego innego. Z małym wyjątkiem – tym razem żaden sposób, które wymieniłem wcześniej nie okazał się pomocny.
Odkąd pracuję na makach, a trwa to już prawie 2 lata pierwszy raz zdarzyło mi się coś takiego widzieć. Przypuszczam problemy z dyskiem ale co naprawdę jest przyczyną takich problemów, dowie się serwis.
Kategorie: Apple | Tagi: Apple, Kernel Panic, Mac, MacBook, Unibody Komentarze - 4 »
Komentarze -
Grudzień 5th, 2009 at 23:54
Nie no co to jest, Apple sotanio ze sprzetem leci w kulki najpierw iMac z potluczonymi szybami a terazz macbook popsuty na samym poczatku.
Grudzień 6th, 2009 at 0:05
Niestety, wady fabryczne się zdarzają. Miałem rację, że problem leży w połączeniu z dyskiem. Drugi Unibody już włączył się poprawnie :)
Grudzień 21st, 2009 at 9:28
[...] może jeszcze MacBooka Unibody, który pogniewał się i odmówił współpracy? Niedawno wrócił z serwisu w pełni gotowy do pracy. Serwisanci iSource stwierdzili [...]
Listopad 4th, 2010 at 2:10
[...] dodatkowo przeplatająć obraz. Inni natomiast skarżą się na to, że często doświadczają Kernel Panic. O powodowanie obydwu problemów a także przypadkowe „crashe” komputera obwinia się [...]