Porozmawiajmy o zimie…

Wszystko zaczęło się w środę 16 grudnia kiedy pod wieczór zaczął prószyć śnieg. Intensywność opadu wzrastała i od rana na TVN Warszawa można było przeczytać o nieodśnieżonych drogach, spóźnionej komunikacji miejskiej, złamanych autobusach, rekordowych czasach dojazdu z domu do pracy, zepsutych pługach, pękniętych rurach…wspominałem już o korkach, usilnych staraniach ZOM aby oczyścić ulice ze śniegu czy też o kierowcach skarżących się na brak pługów? Myślę, że na początek wystarczy ta lektura.

zima1Szyba autobusu jeźdżącego na linii 166 w dniu 18 grudnia. Napis został „wyskrobany” ;-)

Jak wiemy, minusowe temperatury utrzymują się nadal, więc śniegu nie ma tylko na ulicach i chodnikach… niestety w grudniu (czasami w listopadzie) Ratusz zawsze uruchamia procedurę tzw. „dośnieżania” ścieżek rowerowych i obdarowuje rowerzystów dodatkową porcją śniegu. No ale czego się spodziewać po osobach mówiących, że: „Ścieżki rowerowe będą czyszczone sporadycznie, więc zachęcam do saneczkarstwa”.

Ale nie o tym miałem pisać ;) Chcę pokazać zdjęcia z dwóch dni. Pierwszy to noc z 16 na 17 grudnia kiedy już było wiadomo, że rano będzie „ciekawie”, natomiast drugi to 18 grudnia i na zdjęciach pokazana jest siła EC Siekierki (a przy okazji też trochę śniegu ;-)

zima2Pytanie nr 1. Gdzie jest ulica? ;-)

zima3Odp: Między płotkiem a samochodem. Wszystko jasne, prawda? ;-)

zima4Ja już wiedziałem, że rano może nie być fajnie.

zima5A to już 18 grudnia i dym z Elektrociepłowni Siekierki…
…i korek na Sobieskiego, którego nigdy nie widziałem.

zima6Widok na EC Siekierki. Dym wydobywa się z nowego małego komina i starego wysokiego.
W oddali widać zbliżający się front atmosferyczny, który przyniósł kolejne opady śniegu.

A kto zgadnie co to za miejsce z którego zostało zrobione to zdjęcie?
Żeby nie było tak łatwo należy podać numer budynku ;)

Kategorie: Foto, Warszawa | Tagi: , , 1 komentarz »

Komentarze -

1 komentarz to “Porozmawiajmy o zimie…”

  1. Lato, lato wszędzie… « Maćkofff.waw.pl

    [...] ochłody małe przypomnienie z grudnia ;-) Natomiast w środę w godzinach wieczornych (!) było 40 stopni Celcjusza w słońcu. [...]

Powrót na górę strony