WWDC 2011 w skrócie
Były plotki, spekulacje, oficjalne informacje prasowe 1, aż w końcu na scenę wyszedł Steve Jobs 2. Kiedy to na początku powiedział, że prezentacja będzie dotyczyć software’u, można było od razu założyć, że nie ma co liczyć na nowy iTelefon. W tym wpisie będzie tylko skrót tego co się działo. W tym tygodniu pojawią się 3 obszerne wpisy dotyczące nowości, które pojawiły się 6 czerwca. Opiszę dokładnie działanie iOS 5 beta na iPhonie i iPadzie oraz Mac OS X Lion Developer Preview 4. Nie obiecuję filmu (bo jestem słabym lektorem) ale może coś mi się uda nagrać :)
Mac OS X 10.7 Lion
Generalnie podczas przezentacji Liona, powtórzono część rzeczy z prezentacji wcześniejszej jednak tym razem prócz kolejnych feature’ów, było demo! Na pewno zapamiętała mi się nowa ikonka Launchpada – czyli miejsca z którego mamy dostęp do wszystkich programów, w stylu iOS. Ikonka jest o wiele fajniejsza od poprzedniej. Duży nacisk podczas demo kładziono na wielodotykowe (tak to się pisze po Polsku?) gesty. Powiększanie i pomniejszanie contentu w Safari, nawigacja. Pokazana została także obsługa aplikacji pełnoekranowych i przełączanie się między nimi. Dla mnie – osoby która ma ponad 12 tysięcy wiadomości w programie pocztowym – bardzo duże znaczenie ma przebudowanie programu Mail, a w szczególności: lepszy podział na wątki, a także… WYSZUKIWARKA. Jak sobie obejrzycie Keynote, zobaczycie o co mi chodzi. 3 kryteria i bach! Wiadomość znaleziona.
Lion ma być dostępny już w lipcu, za – uwaga… 29,99$. Jak to opisał Tomasz Fiedoruk z iTomek.pl – Apple wiedziało gdzie postawić przecinek ;-) Lion będzie dostępny tylko w Mac App Store – jako upgrade. Z tego wynika, że nie będzie wersji pudełkowej. Kolejny krok do budowania coraz to większej bazy klientów, oj złe Apple ;-)
iOS 5 beta 1
Nowy iOS zyskał totalnie zmieniony system powiadomień - co bardzo cieszy. Notifications są zbliżone do tych z Androida, ale co z tego jeżeli tutaj to przynajmniej ładnie wygląda? Nie jest to zwykły czarny tekst na białym tle. Zresztą… o Androidzie nie będę się wypowiadał póki Google nie ogarnie się z decyzjami hardware’owymi bo, żeby pograć sobie w zwykłe AngryBirds to już potrzebny jest Desire zamiast Wildfire. Ale wracając do tematu… system powiadomień został przebudowany na nowo. Nie będzie przeszkadzał podczas grania – wyświetli się mały pasek na górze i tyle. Przydatne narzędzie i fajnie zrobione. iMessage - czyli nic innego jak dokopanie operatorom i użytkownikom Blackberry. Tym pierwszym, bo teraz każdy może pisać i wysyłać zdjęcia z dowolnego na dowolne urządzenie iOS wykorzystując do tego jedynie pakiety danych (co się w PL przyda bo większość darmowych minut u operatorów jest zamieniane na SMS/MMS w stosunku 1=1), a tym drugim – dlatego, że do najpopularniejszego systemu mobilnego na świecie – została udostępniona najfajniejsza funkcja konkurencji. Poza tymi dwoma nowościami – kluczowymi zmianami w iOS 5 jest odcięcie się od komputera – można kupić iPada jako podstawowe urządzenie (bez konieczności podłączania go kiedykolwiek do komputera) – oraz synchronizacja po WiFi. Wszystko bez kabla (no… może, poza ładowaniem). Więcej o iOS (które oficjalnie pojawi się na jesieni) już wkrótce w osobnym wpisie :)
iCloud
Pamiętacie MobileMe? Taką płatną roczną subskypcję 20GB dysku sieciowego na maila, zdęcia, strony internetowe a także pozwalającą na synchronizację kontaktów, kalendarzy, zakładek i odnajdywanie iPhone’ów. iCloud będzie czymś więcej. Poza podstawowymi usługami znanymi z MobileMe (Mail, Kalendarz, Kontakty) będzie przechowywał w chmurze ostatnie 1000 zdjęć zrobionym dowolnym urządzeniem z iOS i bezpośrednio synchronizował je na każdym znich. Zdjęcia będą trzymane na serwerze przez 30 dni – w tym czasie mogą być – również bezprzewodowo – zsynchronizowane na Maku lub PC. Ale iCloud daje jeszcze więcej. Pamięta wszystkie zakupy w iTunes Store, App Store i iBooks Store. Można sprawdzić co się kupiło a czego się nie ma na telefonie. iCloud raz pobraną aplikację wysyła od razu na inne autoryzowane przez nas urządzenia. Co więcej… codziennie robi backup – więc dzięki połączeniu iCloud z nowym iOS 5, można w chwilę – bez komputera – przywrócić wszystkie dane i aplikacje. I to wszystko… za darmo! iCloud będzie dostępny na jesieni.
One More Thing
iCloud zapamiętuje wszystko. Nawet muzykę zakupioną w iTunes, dlatego nowy proces przywracania danych na nowe urządzenie iOS jest niezwykle prosty. Co jeśli nasza muzyka została zakupiona gdzie indziej? Nic prostrzego. Za 24,99$ za rok – Apple sprawdzi, które utwory posiadasz a nie zostały zakupione w iTunes Store i będzie pozwalać na ich ponowne pobieranie, np. w przypadku zmiany telefonu. Już nie potrzeba będzie kolejny raz zgrywać z CD, tylko muzyka przyleci prosto z chmury. A co z utworami których nie ma w ofercie iTunes? Nic prostszego. Po prostu się zuploadują na serwer :)
Czekajcie na opis iOS 5. Będzie naprawdę ciekawy! :-)
Kategorie: Apple, iOS, Programowanie, Software | Tagi: Apple, iOS, iPad, iPhone, iPod, iPod Touch, Lion, Mac, Mac OS X, Software Skomentuj »
Komentarze -